czwartek, 19 czerwca 2014

Ciebie Boga Wysławiamy! - parę słów na temat wiary

"Zjaw swą litość w życiu całym
tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
nie zawstydzę się na wieki".

Powyżej przedstawiłam ostatnie wersy religijnej pieśni "Ciebie Boga wysławiamy", w taki dzień jak ten warto się zastanowić nad swoją wiarą. Zaliczam się do grupy ludzi wierzącej, lecz coraz rzadziej praktykującej, dlaczego? Myślę, że dlatego, ponieważ pochodzę z dosyć religijnej rodziny, i zawsze modlitwa w jakimś stopniu pomagała w moich problemach. Od jakiegoś czasu nie czuję nic, żadnej boskiej obecności w moim życiu, tęsknie za tym, lecz usiłuję modlić się o to w ciszy, w moim pokoju, przed obrazem Pana Jezusa i Papieża Naszego Świętego Jana Pawła II.
Do tej pory mam w pamięci moje coroczne uczestnictwo w procesjach Bożego Ciała.
Dziś mam za dużo wątpliwości, za dużo grzechów, zwłaszcza względem siebie, nie wiem czy jestem gotowa na kolejną godzinną spowiedź przed człowiekiem, który jest tak samo grzeszny jak ja.
Piszę to z całą świadomością, ale zazdroszczę osobom wielkiej wiary, którzy czują boską opiekę, czują że nic nie jest im straszne, i nikt ich nie może skrzywdzić.
Być może mój Anioł Stróż odnajdzie do mnie drogę, być może przystanął na chwilę, aby odpocząć. Aniele jeśli to czytasz lub słyszysz zapraszam.


1 komentarz:

  1. Witam Cię w blogowym świecie. Miło, że jest ktoś, kto jednak czytuje mego bloga. Choć nie oczekiwałam tego od nikogo. Po prostu chciałam wyrzucić to wszystko ze mnie, co dzieje się w mojej głowie. A dzieje się, oj dzieje i to dużo. Nie dość, że mam wiele problemów ze sobą, to jeszcze obowiązki, zadbać o dom, dziecko, jeszcze chciałabym schudnąć, bo spasłam się ostatnio trochę :( Hm, nie wiem dlaczego ja Ci to piszę. Równie dobrze mogłabym tylko podziękować za komentarz, ale ja wolę wyrzucić to z siebie, czasami lepiej wyżalić się obcemu, niż "swojemu". Prawda? Trzeba będzie kończyć tą plątaninę myśli. Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny. Postaram się dodać Twój blog do "czytanych" jak tylko znajdę odrobinę czasu i nie wyleci mi z głowy :) Roztargniona czasem jestem i to strasznie. Dzisiaj to już w ogóle, jutro rodzice moi przyjeżdżają odwiedzić mnie i wnusia swojego ;) Trzymaj się więc cieplutko! :*

    OdpowiedzUsuń